Sędzia chroni twórcę Tornado Cash

Branża krypto wspiera twórcę Tornado Cash przed procesem

Sędzia chroni twórcę Tornado Cash

Proces Romana Storma, współzałożyciela i developera kontrowersyjnego serwisu mieszania kryptowalut Tornado Cash, może przebiegać bez wspominania o sankcjach nałożonych przez amerykański rząd. Sędzia Katherine Failla z Sądu Dystryktowego USA w Południowym Dystrykcie Nowego Jorku wyraziła skłonność do wykluczenia tej kwestii z postępowania.

Link promocyjny BingX Promocja BingX
Link promocyjny BingX Promocja BingX

Sankcje wycofane po roku działania

W sierpniu 2022 roku Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC) Departamentu Skarbu USA dodało adresy powiązane z Tornado Cash do listy Specjalnie Wyznaczonych Obywateli. Decyzja ta miała na celu zablokowanie dostępu do platformy, którą władze uważały za narzędzie prania pieniędzy. Jednak w marcu 2024 roku sankcje zostały wycofane po tym, jak sędzia federalny nakazał ich uchylenie w ramach sprawy cywilnej wniesionej przez użytkowników serwisu.

Sędzia Failla argumentuje, że skoro sankcje zostały ostatecznie wycofane, Storm nie może być uznany za winnego ich naruszenia. "Sankcje zostały wycofane, więc ma świadomość winy za coś, czego ostatecznie nie był winny" - powiedziała podczas wtorkowego posiedzenia.

Zarzuty pozostają w mocy

Mimo potencjalnego wykluczenia kwestii sankcji, Roman Storm nadal stoi w obliczu poważnych zarzutów. W sierpniu 2023 roku został oskarżony o pranie pieniędzy, spisek w celu prowadzenia nielicencjonowanego przekaźnika pieniędzy oraz spisek w celu naruszenia amerykańskich sankcji. Proces ma się rozpocząć w poniedziałek.

Sędzia nie zamierza jednak całkowicie oczyszczać sprawy z kontrowersyjnych elementów. Failla prawdopodobnie pozwoli prokuratorom na wspominanie o Korei Północnej i hakerach z grupy Lazarus, którzy rzekomo wykorzystywali Tornado Cash do prania skradzionych środków.

Branża kryptowalut solidarna ze Stormem

Sprawa Storma wywołała szerokie poruszenie w społeczności blockchain i kryptowalut. Prominentne postacie branży, w tym Vitalik Buterin (współzałożyciel Ethereum), Matt Huang (założyciel Paradigm) oraz Fundacja Ethereum, przekazały tysiące dolarów na jego fundusz prawny. Ich działania odzwierciedlają szerszy sprzeciw wobec kryminalizacji tworzenia kodu.

Obrońcy Storma powtarzają mantrę "pisanie kodu to nie przestępstwo", argumentując, że developerzy nie powinni być pociągani do odpowiedzialności za sposób wykorzystania ich narzędzi przez trzecie strony. Ten argument nabiera szczególnego znaczenia w kontekście decentralizowanych technologii blockchain.

Precedensowe znaczenie procesu

Proces Storma może stać się jednym z najważniejszych wydarzeń prawnych dla branży kryptowalut po głośnych sprawach Sam Bankman-Frieda (były CEO FTX), Changpeng Zhao (były CEO Binance) i Alex Mashinsky'ego (były CEO Celsius). Wyrok może wyznaczać kierunek przyszłych działań regulacyjnych wobec deweloperów pracujących nad projektami kryptowalutowymi.

Jednocześnie Do Kwon, współzałożyciel Terraform Labs, również czeka na proces w związku z zarzutami oszustwa na papierach wartościowych i prania pieniędzy po ekstradycji z Czarnogóry do USA.