Opóźniona apelacja SEC w sprawie XRP

Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) znalazła się pod ostrzałem po przegapieniu ważnego terminu złożenia apelacji w procesie przeciwko Ripple Labs, dotyczącym tego, czy XRP – natywna kryptowaluta Ripple – powinna być klasyfikowana jako papier wartościowy. Przegapienie tego kluczowego terminu w apelacji, dotyczącego złożenia formularza C, niezbędnego do kontynuacji postępowania, wywołało liczne pytania na temat skuteczności działań SEC. To opóźnienie wywołało falę krytyki zarówno w środowisku prawnym, jak i wśród obserwatorów rynku kryptowalut.

Dlaczego SEC przegapiła termin?

Wielu ekspertów spekuluje, że opóźnienie mogło być wynikiem wewnętrznych problemów w SEC. Platforma prawna CryptoLaw, prowadzona przez Johna Deatona, zwróciła uwagę na schemat postępowania pod przewodnictwem Gary'ego Genslera, sugerując, że SEC wielokrotnie nie przestrzegała zasad proceduralnych w innych sprawach o dużej wadze. Deaton wskazuje, że agencja może mieć poważne problemy wewnętrzne, które wpłynęły na jej zdolność do sprawnego prowadzenia postępowania przeciwko Ripple.

Przegapiony termin odnosi się bezpośrednio do apelacji w sprawie kluczowego orzeczenia z lipca 2023 roku, w którym sędzia Analisa Torres uznała, że XRP samo w sobie nie jest papierem wartościowym. Pomimo tego orzeczenia korzystnego dla Ripple, SEC nie odwołała się bezpośrednio od tej decyzji, co wzbudziło pytania o to, dlaczego agencja nie działała szybciej w tej kwestii.

Krytyka SEC

SEC spotkała się z krytyką nie tylko za przegapienie terminu, ale również za wcześniejsze działania w tej sprawie. Sędzia Sarah Netburn, zaangażowana w proces, zarzuciła agencji "hipokryzję" i brak przejrzystości, szczególnie w kontekście prób ukrycia dokumentów związanych z byłym urzędnikiem SEC, Williamem Hinmanem, które były kluczowe dla obrony Ripple.

Dodatkowo, sytuacja SEC pogorszyła się, gdy dyrektor ds. egzekwowania przepisów, Gurbir Grewal, zrezygnował ze stanowiska w momencie, gdy SEC miała złożyć apelację. Jego odejście tylko nasiliło spekulacje o chaosie wewnętrznym w agencji, co mogło przyczynić się do opóźnienia.

Reakcja Ripple i Brad Garlinghouse

Brad Garlinghouse, CEO Ripple, otwarcie wyraził swoje niezadowolenie z opóźnienia proceduralnego SEC. W jednym z postów na platformie X (dawniej Twitter) skrytykował agencję, sugerując, że SEC działa arbitralnie i „tworzy własne zasady na bieżąco”. Mimo zapewnień SEC, że apelacja „przebiega normalnie”, opóźnienie wzbudziło wątpliwości dotyczące efektywności agencji i jej podejścia do kryptowalut.

Co dalej?

Opóźnienie w złożeniu apelacji może mieć poważne konsekwencje dla SEC, szczególnie w kontekście jej dalszych działań regulacyjnych wobec rynku kryptowalut. Jak rozwinie się sprawa Ripple, może znacząco wpłynąć na przyszłość regulacji kryptowalut w USA oraz na reputację agencji. Tymczasem Ripple kontynuuje rozwój swojego ekosystemu, a ostateczne decyzje w tej sprawie mogą mieć wpływ na całą branżę aktywów cyfrowych przez kolejne lata.