Scaramucci: BTC do 180K do końca 2025 roku

Podczas gdy Bitcoin zaliczył w tym tygodniu około 6-procentową korektę, Anthony Scaramucci, były dyrektor ds. komunikacji Białego Domu, przedstawił swoją prognozę cenową dla największej kryptowaluty. Jego firma inwestycyjna celuje w cenę Bitcoina "między 180 000 a 200 000 dolarów" do końca 2025 roku. Czy takie przewidywania mają podstawy w rzeczywistości?

Ostrożny optymizm czy przesadzona pewność siebie?

Scaramucci, założyciel i główny partner firmy inwestycyjnej SkyBridge Capital, określił swoją prognozę jako "ostrożny cel cenowy" podczas wywiadu dla CNBC na Wyoming Blockchain Symposium. To może zaskakiwać, biorąc pod uwagę, że mówimy o wzroście Bitcoin z obecnych poziomów o kilkaset procent.

Podstawą tej prognozy mają być fundamentalne mechanizmy podaży i popytu. "Po prostu jest znacznie więcej popytu niż wyemitowanej podaży Bitcoina czy ogólnej podaży dostępnej na rynku" - wyjaśnił Scaramucci. Wskazał też na ograniczoną dzienny emisję: "To po prostu kwestia kupowania, podczas gdy sieć produkuje tylko 450 bitcoinów dziennie".

Instytucje zmieniają krajobraz inwestycyjny

Scaramucci podkreślił znaczące zmiany, które zaszły na rynku kryptowalut w ciągu ostatniego roku. Mowa tu o "konsolidacji i adopcji instytucjonalnej" Bitcoina, czego najlepszym przykładem są fundusze ETF uruchomione przez giganty takich jak BlackRock.

"Gdyby poszedł pan na podobną konferencję trzy lata temu, spotkałby głównie inwestorów detalicznych i CEO działających w przestrzeni blockchain pierwszej warstwy" - zauważył. "Dziś jest tu znacznie więcej inwestorów instytucjonalnych".

Ta zmiana ma fundamentalne znaczenie dla polskiego rynku. O ile jeszcze kilka lat temu kryptowaluty były domeną technologicznych entuzjastów, dziś widzimy rosnące zainteresowanie ze strony tradycyjnych instytucji finansowych również w Polsce.

Nie tylko Scaramucci widzi 180 000 dolarów

Prognozy Scaramucciego nie są odosobnione. Wcześniej w tym tygodniu instytucjonalny inwestor VanEck przedstawił podobną prognozę, przewidując osiągnięcie przez Bitcoin poziomu 180 000 dolarów do końca roku.

Dla polskich inwestorów oznaczałoby to, że Bitcoin przy kursie dolara oscylującym wokół 4 złotych, osiągnąłby wartość ponad 720 000 złotych za jedną jednostkę. To astronomiczna kwota, biorąc pod uwagę obecne poziomy.

Stablecoiny tak, CBDC nie

Scaramucci wyraził również optymistyczne podejście do stablecoinów, twierdząc, że "przyniosą falę innowacji technologicznych". Wskazał na możliwość unikania opłat za karty kredytowe i innych kosztów pośredników, które historycznie obciążały sektor płatności.

Znacznie mniej entuzjastycznie wypowiedział się o centralnych walutach cyfrowych banków centralnych (CBDC). Jego zdaniem byłyby one "zbyt inwazyjne" z perspektywy prywatności, dlatego preferuje stablecoiny oparte na dolarze. To stanowisko podziela jego były szef, prezydent USA Donald Trump.

Podsumowanie: realna szansa czy pobożne życzenie?

Prognoza Scaramucciego zakłada niemal pięciokrotny wzrost wartości Bitcoin w ciągu roku. Choć argumenty dotyczące ograniczonej podaży i rosnącego popytu instytucjonalnego są przekonujące, tak drastyczny wzrost wymagałby wyjątkowych okoliczności rynkowych. Polscy inwestorzy powinni podchodzić do takich prognoz z ostrożnością, pamiętając o wysokiej zmienności rynku kryptowalut i nieprzewidywalności makroekonomicznych czynników.