Saylor pokazuje wykresy zwrotu z inwestycji

24 maja 2025 roku Michael Saylor, dyrektor generalny MicroStrategy, opublikował na platformie X dwa wykresy przedstawiające porównanie stóp zwrotu z różnych aktywów inwestycyjnych. Dane obejmowały zarówno perspektywę trzymiesięczną, jak i roczną, a towarzyszący im komentarz brzmiał: „Jedyną rzeczą lepszą od Bitcoina jest więcej Bitcoina."

MicroStrategy dominuje w rankingach zysków

Analiza wyników za ostatnie trzy miesiące pokazuje imponującą przewagę akcji MicroStrategy (MSTR), które osiągnęły najwyższy zwrot na poziomie 31%. Bitcoin uplasował się na drugiej pozycji z zyskiem 19%, podczas gdy złoto przyniosło inwestorom 14% zysku. Akcje technologicznych gigantów wypadły znacznie słabiej – Microsoft wzrósł o 11%, Tesla o 3%, a Nvidia zanotowała skromny 1% wzrost. Najgorzej w zestawieniu wypadły akcje Apple, które straciły 21% swojej wartości.

W ujęciu rocznym dominacja MicroStrategy była jeszcze bardziej spektakularna. Spółka osiągnęła imponujący wzrost o 139%, pozostawiając daleko w tyle pozostałe aktywa. Tesla zajęła drugie miejsce z zyskiem 95%, a Bitcoin znalazł się na trzeciej pozycji z wynikiem 58%. Złoto wzrosło o 44%, Meta o 35%, a Nvidia o 26%. Jedyną spółką, która zanotowała stratę w skali roku, był Google ze spadkiem o 3%.

Dlaczego akcje MicroStrategy rosną tak dynamicznie?

Fenomen wzrostów akcji MicroStrategy wynika bezpośrednio z unikalnej strategii firmy. Spółka posiada obecnie największe na świecie zasoby Bitcoina wśród firm publicznych – około 576 230 BTC według stanu na 24 maja 2025 roku. To czyni ją swoistym proxy dla kryptowaluty, a cena jej akcji często podąża za notowaniami Bitcoina.

MicroStrategy finansowała swoje zakupy kryptowaluty zarówno ze środków własnych, jak i poprzez zadłużenie, co sprawia, że wycena firmy jest ściśle powiązana z rynkiem BTC. Inwestorzy traktują akcje MSTR jako sposób na pośrednią ekspozycję na Bitcoina, ale z większą dźwignią finansową, co znacząco zwiększa zmienność notowań.

Filozofia inwestowania Saylora: kupuj nawet na szczytach

W swoich najnowszych wypowiedziach Saylor przedstawił kontrowersyjną strategię inwestycyjną, argumentując za zakupem Bitcoina nawet przy rekordowych cenach. Jego zdaniem długoterminowe myślenie sprawia, że moment wejścia na rynek ma drugorzędne znaczenie.

Dyrektor MicroStrategy powołuje się na analizę czteroletnich okresów inwestycyjnych, która pokazuje, że większość długoterminowych posiadaczy Bitcoina osiągnęła zyski niezależnie od punktu wejścia. Kluczem ma być czas spędzony na rynku, a nie precyzyjne wyczucie momentu zakupu.

„Jeśli nie kupujesz Bitcoina przy historycznych szczytach, zostawiasz pieniądze na stole" – napisał Saylor, zdecydowanie sprzeciwiając się strategii oczekiwania na niższe ceny.

Bitcoin jako ochrona przed inflacją

Saylor traktuje Bitcoina przede wszystkim jako magazyn wartości w obliczu inflacji i spadającej wartości walut fiducjarnych. To właśnie dlatego MicroStrategy przyjęła strategię trzymania BTC jako rezerwy skarbowej zamiast tradycyjnej gotówki.

Według jego przewidywań, Bitcoin może wkrótce stać się mniej dostępny dla inwestorów detalicznych ze względu na rosnące zainteresowanie instytucji finansowych. Gdy tradycyjne banki w pełni zaakceptują BTC jako instrument finansowy, może dojść do znacznego ograniczenia podaży na otwartym rynku.

Ostrzeżenie przed instytucjonalizacją rynku

„Kiedy banki w końcu pobłogosławią Bitcoina… nie będzie cię na niego stać" – ostrzegał wcześniej Saylor. Jego zdaniem rosnące zaangażowanie dużych instytucji może spowodować „ścisk podaży", prowadząc do wzrostu cen i ograniczenia dostępności dla późniejszych nabywców.

Jeśli ten scenariusz się zrealizuje, wcześni inwestorzy – tacy jak MicroStrategy – będą mogli czerpać największe korzyści z przewagi czasowej. Saylor postrzega nabycie Bitcoina przed pełną instytucjonalizacją rynku jako kluczową strategię ochrony kapitału w długim terminie.

Jego filozofia inwestycyjna opiera się na przekonaniu, że Bitcoin reprezentuje fundamentalną zmianę w sposobie przechowywania i transferu wartości, a firmy, które dostrzegą tę zmianę wcześnie, uzyskają znaczącą przewagę konkurencyjną.