Karony skazany za SafeMoon

Były CEO SafeMoon uznany za winnego oszustw finansowych

Karony skazany za SafeMoon

Braden John Karony, były dyrektor generalny kontrowersyjnego projektu kryptowalutowego SafeMoon, został uznany za winnego wszystkich postawionych mu zarzutów. Sąd orzekł jego winę w sprawie spisku mającego na celu oszustwa papierów wartościowych, oszustwa telekomunikacyjnego oraz prania brudnych pieniędzy.

Spektakularny wzlot i upadek SafeMoon

SafeMoon przez pewien czas należał do najgłośniejszych projektów na rynku kryptowalut. Wartość rynkowa tego tokena osiągnęła zawrotną sumę miliarda dolarów, zanim cały projekt gwałtownie się załamał, pozostawiając inwestorów z pustymi rękami.

Kluczowym elementem strategii marketingowej SafeMoon były tak zwane "zablokowane pule płynności". Miały one stanowić solidne zabezpieczenie dla inwestorów i budować zaufanie do projektu. W rzeczywistości jednak, jak wykazał proces sądowy, Karony wraz z innymi liderami SafeMoon potajemnie wypłacał z tych puli dziesiątki milionów dolarów na własne potrzeby.

Zeznania współoskarżonego ujawniają prawdę

Podczas procesu obrona Karony'ego konsekwentnie zaprzeczała istnieniu jakiegokolwiek spisku wśród kierownictwa SafeMoon. Sytuacja znacząco się zmieniła, gdy przed sądem stanął Thomas Smith – współoskarżony, który wcześniej przyznał się do winy i zdecydował się współpracować z prokuraturą.

Smith w swoich zeznaniach szczegółowo opisał mechanizmy oszustwa. Wyznał, że sam uległ pokusie łatwych pieniędzy i potwierdził, że środki z rzekomych "awaryjnych" puli płynności były w rzeczywistości wykorzystywane do celów zupełnie niezwiązanych z jakimikolwiek sytuacjami kryzysowymi. "Stałem się tym potworem, o którym mówiłem" – przyznał z żalem podczas składania zeznań.

Czekając na wyrok

Karony obecnie oczekuje na ogłoszenie wyroku. Sprawa SafeMoon stała się jednym z najgłośniejszych skandali w świecie kryptowalut, pokazując, jak łatwo można wykorzystać zaufanie inwestorów w szybko rozwijającym się, ale słabo regulowanym sektorze cyfrowych aktywów. Bradenowi Karony’emu grozi do 45 lat więzienia, jeśli sąd zdecyduje się na maksymalne kary za wszystkie trzy zarzuty.