Bitcoin prawie w całości wydobyty

Bitcoin prawie w całości wydobyty. Co to oznacza dla przyszłości?

Bitcoin prawie w całości wydobyty

Bitcoin od początku swojego istnienia był zaprojektowany jako ograniczony zasób cyfrowy. W jego kodzie zapisano niezmienną regułę: maksymalna podaż wynosi dokładnie 21 milionów monet. To twarde ograniczenie różni go od tradycyjnych walut, które banki centralne mogą drukować w nieograniczonych ilościach.

Stan na maj 2025 roku może zaskoczyć wielu - już 19,6 miliona BTC znajduje się w obiegu, co oznacza 93,3% całkowitej podaży. Pozostało więc jedynie 1,4 miliona monet do wydobycia. Wydawać by się mogło, że to kwestia najbliższych lat, ale rzeczywistość jest zgoła inna.

Halving spowalnia proces

Kluczowym mechanizmem regulującym tempo emisji jest tzw. halving. Co około cztery lata nagroda za wydobycie nowego bloku zmniejsza się o połowę. W 2009 roku górnicy otrzymywali 50 BTC za każdy blok, dziś ta kwota jest wielokrotnie niższa i będzie dalej spadać.

Efekt jest dramatyczny - podczas gdy większość Bitcoinów powstała w pierwszej dekadzie istnienia sieci, ostatnie monety będą tworzone przez ponad 100 lat. Prognozy wskazują, że ostatni Bitcoin zostanie wydobyty dopiero około 2140 roku.

Prawdziwa podaż jest jeszcze mniejsza

Oficjalny limit 21 milionów to jednak teoria. W praktyce znaczna część monet zniknęła bezpowrotnie z obiegu. Eksperci szacują, że od 3 do 3,8 miliona BTC zostało trwale utraconych przez zapomniane hasła, usunięte portfele, uszkodzone dyski twardne czy nieaktywność pierwszych użytkowników. Oznacza to, że faktycznie dostępnych jest prawdopodobnie tylko 16-17 milionów Bitcoinów. W przeciwieństwie do fizycznego złota, którego poszukiwania można wznowić, utracony Bitcoin znika na zawsze.

Przyszłość bez nowych monet

Wielu zastanawia się, co stanie się z bezpieczeństwem sieci po zakończeniu emisji. Obawy te wydają się jednak przedwczesne. Bitcoin posiada wbudowane mechanizmy samoregulacji - jeśli wydobycie stanie się nieopłacalne, trudność automatycznie się dostosuje, ułatwiając pracę pozostałym górnikom.

Coraz większe znaczenie zyskują też opłaty transakcyjne. W kwietniu 2024 roku po wprowadzeniu protokołu Runes górnicy zarobili po raz pierwszy więcej z opłat (ponad 80 milionów dolarów) niż z nagród blokowych. To dowód na to, że ekosystem potrafi się adaptować do zmieniających się warunków.

Mit o zużyciu energii

Popularnym błędnym przekonaniem jest to, że wyższa cena Bitcoina automatycznie oznacza większe zużycie energii. Tymczasem górnicy działają na cienkich marżach i naturalnie poszukują najtańszych źródeł prądu, którymi często są odnawialne źródła energii. Po zakazie wydobycia w Chinach w 2021 roku kopalnie przeniosły się do regionów bogatych w czyste źródła energii - Ameryki Północnej i Europy Północnej, gdzie korzystają z hydroelektrowni, farm wiatrowych i nadwyżek energetycznych w sieci.

Według danych Cambridge Centre for Alternative Finance już ponad połowa światowego wydobycia Bitcoina opiera się na źródłach odnawialnych. Trend ten będzie się nasilać, ponieważ władze coraz częściej wspierają ekologiczne rozwiązania, a penalizują te oparte na paliwach kopalnych.

Podsumowanie

Bitcoin to więcej niż kryptowaluta - to eksperyment ekonomiczny o ograniczonej podaży, który wymusza innowacje w zakresie efektywności energetycznej i buduje odporny na inflację system monetarny. Fakt, że pozostało już tylko 1,4 miliona monet do wydobycia, podkreśla rzadkość tego cyfrowego zasobu i jego unikalne miejsce w światowej gospodarce.